Unikajmy problemów jak tylko się da. Mam na ten temat pewne przemyślenia.. Wróżąc sobie zazwyczaj pytamy "co powinniśmy zrobić" czy "co powinniśmy wybrać"itp rzecz w tym, żeby pytać także "czego nie powinniśmy robić" lub "czego nie powinniśmy wybierać"
Przykładowo chcemy kupić dom i interesują nas 3 jakieś tam lokalizacje. Przy czym najbardziej podoba nam się drugi i trzeci dom. Pytamy wahadełka, który dom powinniśmy kupić? Może być tak, że wahadełko waha sie między pierwszym a drugim przy czym ostatecznie pokazuje pierwszy jako najlepszą opcję. I tu wróżba nie powinna się kończyć. Warto by było jeszcze zapytać,którego zdecydowanie nie kupować? Niezależnie od tego na który dom wahadełko wskazało trzeba wziąść tę informację mocno pod uwagę, bo jeśli wahadełko wskazuje na jakiś dom (bo mogło nie wskazać żadnego ) to znaczy, że jego zakup będzie wiązał się z jakimiś problemami a nikt ich nie chce. Nikt nie chce tracić czasu na jakiekolwiek trudności, szarpanie się z czymkolwiek i z kimkolwiek. Tracić czasu na stres i zmartwienia. Jedno pytanie a jakże właściwe i jakże pomocne.
Widzię,że pytania do wróżek wyglądają inaczej. Np kiedy kupię dom? Mieszkanie? Nie licząc się, że jeśli już go kupimy i cel zostanie osiągnięty to później może się okazać,że to był zły pomysł, wybór nie trafiony itd i może być też tak, że to nie od razu się ujawni. Wszelkie problemy mogą pojawić się z czasem nawet po paru latach..
Wróżby z wahadełka są mało popularne a styl i techniki wróżenia jakie pokazuje tu na blogu to już w ogóle:P lecz dają one bardzo konkretne odpowiedzi i nie pozostawiają wątpliwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz